FRUMUSZYKA-NOWA – PERŁA BESARABII, ODESKI REGION

odpoczynek w centrum etnograficznej i zielonej turystyki «Frumuszyka-Nowa»

Bezkresne stepy, rzadkie zwierzęta i rośliny, bogate kulturalno-historyczne dziedzictwo – wszyscy to Frumuszyka-Nowa – perła Besarabii. Odpoczynek w takim miejscu stoi się prawdziwy prezentem dla duszy.
Niewiele historii: Pochwalić się ogromnym bagażem wiedzy o Besarabii na pewno może nie każdy. Ten błąd lekko poprawić. W pierwszą kolejność trzeba wiedzieć, co biessarabskie ziemie zawsze zaludniały setki narodowości, stop których i ustalił swoistość tego kraju. Bułgarzy i Mołdawianie, Żydzi i Gagauz, Niemcy, Rosjanie i Ukraińcy żyli tu w świecie i zgodzie pracując nie pokładaja rąk i kształcąc wszelki dziedziny rzemieślnictwo. Taki była Frumuszyka do 1946 roku. Następnie smutna strona historii przerwała istnienie wielonarodowej wsi i dała życie największemu wojennemu poligonowi. Miejscowym mieszkańcom wypadło zostawić domy rodzinne, lecz opuszczona ziemia bardziej 60–u lat czekała powrotu swoich gospodarzy. Budownictwo gospodarstwa Frumuszyka-Nowa zaczęło się latem 2006 roku w miejscu mołdawskiej wsi Frumuszyka-Wieki. I oto już w 2007 Frumuszyka-Nowa zaznaczyła swój pierwszy urodziny. Ta Biessarabska wieś stanęła osobliwą daniną pamięci przodków i teraz każdy pragnący może zobaczyć bezkresny step we wszystkich jej sezonowych strojach.
Na co spojrzeć: W przekładzie z mołdawskiego «Frumuszyka-Nowa» oznacza „piękność”. Ale, mimo widocznego piękna tego miejsca, niepowtarzalne krajobrazy naturalne – bynajmniej nie jedyne, czym można zachwycać się po przybyciu tutaj.
Wśród turystycznych obiektów można zobaczyć i odwiedzić:
— Muzeum etnograficzne pod gołym niebem «Besarabskie usiadło Frumuszyka-Nowa»: Muzealny kompleks Frumuszyka-Nowa pozwoli
wypełnić wszystkie luki w wiedzy o Besarabii. Tu można zapoznać się z narodowymi domostwami okresu 19-20 stuleć. Spacerując uliczkami i przechodzić z gospodarstwa do gospodarstwa, poznać wszyscy o życiu narodów tych czasów i ich życiowym układzie. Wystawione prosto nieba narzędzia i agregaty są na tyledziwne, że nie każdy domyśli się o ich przeznaczeniu. Jest tu i cerkiew – niezastąpiony atrybut wiejskiego życia. Całe to było rzetelnie zebrano i odtworzono w bardzo drobnych detalach projektodawcami.
— Memoriał „Pagórek Pamięci» Ten memoriał jest daniną pamięci, poświęcony wszystkim skrzywdzonym mieszkańcom, których wyeksmitowały ztutejszych ziem, do ich odnoszą się usiadła Frumuszyka, Roszyja, Gofnungstal, Kantiemir i Zurum.
— Park-muzeum pomników socrealizmu Idea stworzyć taki «mołotkasto-sierpastyj» Stounchiendż pojawiła się w porównaniu niedawno. Wszystko zaczęło się z niedużego biusta Lenina, który ktoś przyniósł w charakterze prezentu. Z tych porów kolekcję bałwanów kontynuowali uzupełniać. Pewne z ich zostały wykupione, inne wręczone w darze. Najrzadszy egzemplarz – przedstawianie Stalina, które teraz pojawia się unikatowym.
— Winny loch z degustacją miejscowychgatunków winogrona: Winiarnia stała się jedną z pierwszych budowl w Frumuszykie-Nowa. Bądź co bądź, to unikalna możliwość zapoznać się z winami Besarabii. Tu można poznać i zobaczyć całą technologiczną drogę winnej jagody od gronana łozie do przekształcenia jej na bieluń napój.
— Największą w świecie Rzeźbę „Owczarz Frumuszyki-Nowa” (nominuje się do Księgi Rekordów Ginessa, wysokość 16.43 m., waga – 1080 t.);
— Park-muzeum rzeźbiarstw „Historia Besarabskiej ziemie”;
— Muzeum rolniczej techniki;
— Krajoznawczy muzeum;
— Obrazowa galeria;
— Kompleks hodowli owiec: Przedstawić Besarabię bez hodowli owiec prosto niemożliwie. Tu można spotkać owiec wyjątkowej karakulskoj rasy, z którymi nierozerwalnie jest powiązany rozwój hodowli owiec w Ukrainie. W Frumuszykie-Nowa można dowiedzieć się wszystko o tym rzemiośle, zobaczyć, jak doją owiec, strzygą, a jeśli powiezie, to spróbować domową bryndzę, dla przygotowywania której wykorzystują owcze mleko.
— Bażantarnia: Odwiedzanie bażanciej fermy – przepiękna możliwość dla tych, kto nigdy nie widział i nic nie wie o bażantach. Tu est możliwość zapoznać się z tym ptakiem bliżej, dowiedzieć się o jej przyzwyczajeniach, a także o tym, na ile łatwo ich utrzymywać i rozwodzić w niewoli.
— Minizoo: Owce i bażanty – bynajmniej nie cały drób, zamieszkujący we wsi Frumuszyka-Nowa. Konie, osiołki, dzikie dziki, daniele, pawie i nawet lamowie – wszyscy oni stają się mieszkańcami Besarabskiego usiadła i będą cieszyć się każdemu nowemu interesantowi.
Czym zająć się: Jeśli myślić, że jedyne, czym można zająć się w Besarabskiemu  stepu – to leżeć w polu, wpatrując się do horyzontu i żując suchą trawkę, to to nie tak. Lecz jest tu zajmowanie i dla aktywniejszego przeprowadzenia czasu.
Chęć i łowienie ryb: Amatorom popolować i połowić ryby to miejsce przypadnie do serca. W szczególe tu można popolować na bażanty albo nauczyć się swojego psa napadać na ślad. Końcowe, potrzebne uwzględniać, co sezon chęci albo połowy ryby otwarty nie cały rok, a tylko w obliczony sezon. A te, kto nie w stanie obrazić nawet muchę, mogą postrzelać po talerzach albo rozwinąć w sobie nawyki fotka-chętny. Sezon fotka-chęću w Frumuszykie-Nowa otwarty w dowolny czas roku, dnia i nocy.
Basen: Czy przeprowadzać czas na lądzie czy w wodzie, u każdego, niewątpliwie, różne przewagi. Lecz jeśli przesyci się stepowe przestworze, czyli możliwość odświeżyć się w specjalnie wyposażonym basenie czy odwiedzić łaźnię.
Narodowa kuchnia: Spróbować tradycyjnych potraw z jagnięcia i baraniny można w stylizowanej kawiarni «Karczma». Tu jest możliwość zapoznać się z narodową kuchnią Besarabii a także spróbować domowych win, bryndzy i miodu albo wywieźć to z sobą.