„Otrada z jej czterema miłymi, głuchymi ulicami, obsadzonymi przez białe akacje, przez pierzaste liście których tak romantycznie prześwietlało trochę zielonkawe nadmorskie niebo…”
Ulice, o których pisał kiedyś mieszkaniec Odiessy Walentin Katajew – i teraz miłe i głuche, z prostymi sympatycznymi nazwami: Radosna, Jasna, Przytulna, Morska. Otrada – nieduży kolorystyczny rejon w śródmieściu, i jednoimienna plaża. Zejść na niego można na obszarze Teatru komedii muzycznej, przejść po zaułkach, albo po uliczce Azarowa. Ale lepiej będzie minąć przystanek (podjechać na tramwaju № 5) do Pirogowskoj i wstąpić przez łuk, wykonany w mauretańskim stylu.
Ulice, o których pisał kiedyś mieszkaniec Odiessy Walentin Katajew – i teraz miłe i głuche, z prostymi sympatycznymi nazwami: Radosna, Jasna, Przytulna, Morska. Otrada – nieduży kolorystyczny rejon w śródmieściu, i jednoimienna plaża. Zejść na niego można na obszarze Teatru komedii muzycznej, przejść po zaułkach, albo po uliczce Azarowa. Ale lepiej będzie minąć przystanek (podjechać na tramwaju № 5) do Pirogowskoj i wstąpić przez łuk, wykonany w mauretańskim stylu.


Łuk został zbudowany na początku XX wieku przez architektom Walerianem Szmidtem, i prowadził na domek letniskowy Żdanowoj. Innym właścicielem ziemie w tym rejonie był grecki handlowiec Chałajdżogło; podobno, właśnie jego dacza nosiła imię „Willa Otrada”, które później stanęło nazwą całego rejonu. Pod daczami na pustynnym brzegu morskim kiedyś znajdowali się tylko kurieni rybaków, skąd wypielęgnowali w morzu na swoich szalandach. Potem i tutaj, w ślad za Łanżeronom, dotoczył się „plażowy bum” – stanęli powstawać kąpieliska, miejsca odpoczynku, wydeptali dróżkę wczasowicze.


Teraz przechodzenie po schodach na plażę, jak się to mówi, całkowicie biez-woz-miezd-nyj, ale przy dobrej woli można przypłacić zadowolenie zejścia na kolejce linowej. Została zbudowana dla komfortowego przemieszczenia między Francuskim (wtedy Proletariackim) aleją i plażą w 1971 roku. Z wysokości kilkudziesięciu metrów doskonały widok na morze i okolice.

Jeśli jednak zejść pieszo, to można sobie przypomnieć, że strome zbocze (o wysokości około 40 metrów) wcześniej był i w ogóle zerwaniem i stale przynosił problemy w postaci osuwisk.

Realizacji stoku zajęli się na początku 1960 roku, był укатан i obsadzony drzewami, wtedy też pojawiła się betonowe schody, a plaża rozszerzyliśmy i obronili falochronem. Schodząc, krzyż na Drogę zdrowia — drogę, prowadzącą wzdłuż morza od Łanżerona do samej Arkadii (około 7 km). Na niej zakaz ruchu pojazdów, trasa ta, jak sama nazwa wskazuje — dla sportowców i miłośników aktywnego wypoczynku: rowerzystów, rolkarzy, biegaczy. Wzdłuż Trasy wprowadzone boiska. Zresztą, latem jeden rodzaj transportu nadal kursuje na Trasie zdrowia — cichy pojazd, którym można dostać się z Łanżerona lub z Arkadii. Jeśli przejść w lewo — można wyjść na bazie treningowej klubu piłkarskiego „Czernomorec”, gdzie do późnego wieczora trenują odescy chłopcy, przyszłe biełanowy i woroniny. W pobliżu korty tenisowe.

Z prawej strony od plaży Otrada znajduje się jachtklub, w którym oferowane są usługi spacerów na jachtach lub najmu. à Propos, Czarnomorski jachtklub istnieje w Odessie od 1875 roku.


Co dotyka właściwie plaży: tradycyjnie bezpłatne wejście na plażę i płatne usługi – leżaki, prysznic. Również tradycyjnie — służby ratownicze, medyczne i policja.Na alei wzdłuż plaży – restauracje, kawiarnia, mini-hotele i kilka klubów nocnych („Wyspa sokrowiszcz”, „Willa Otrada”, „Otrada Beach Club”). Z atrakcji na plaży- duży żółty kamień, koło którego mieszkańcy Odiessy kochają wyznaczać spotkania lecz turyści – fotografować się (a czasem – odwrotnie).




